Konflikt między Rosją a Ukrainą wpłynie na światową gospodarkę trzema głównymi kanałami: sankcjami finansowymi, cenami surowców i zakłóceniami w łańcuchu dostaw. Poniższa analiza przedstawia prognozy dla każdego z tych obszarów i podsumowuje najnowsze poglądy EIU na temat wpływu wojny na Ukrainie na globalną inflację i wzrost.
Analizy i prognozy przedstawione w tym artykule można znaleźć w EIU Viewpoint , naszym nowym rozwiązaniu do analizy krajów. EIU Viewpoint zapewnia niezrównane globalne spostrzeżenia obejmujące perspektywy polityczne i gospodarcze dla prawie 200 krajów.
USA i UE nakładają na Rosję surowe sankcje
28 lutego USA ujawniły pakiet sankcji wymierzonych w Centralny Bank Rosji (CBR). UE poszła w jej ślady. Sankcje te uniemożliwią CBR dostęp do około połowy z 643 mld USD, które przechowuje w rezerwach walutowych, blokując jego zdolność do konwersji aktywów utrzymywanych w dolarach amerykańskich i euro na ruble. Środek ten uniemożliwia również Rosji korzystanie z awaryjnego państwowego funduszu majątkowego, Narodowego Funduszu Majątkowego (NWF). Ponadto USA i UE ogłosiły, że niektóre rosyjskie banki zostaną odcięte od SWIFT, globalnego systemu płatniczego.
„USA i UE wcześniej przyjęły ostrożne podejście do sankcjonowania Rosji. Więzy handlowe między Rosją a UE sprawiły, że europejscy decydenci byli niechętni narzucaniu Rosji rygorystycznych środków. Ta powściągliwość do pewnego stopnia zniknęła. Jednak środki mające na celu ograniczenie rosyjskiego eksportu energii są nadal nie do pomyślenia, co odzwierciedla obawy europejskich stolic, że sankcje tego rodzaju doprowadzą gospodarki UE do recesji. Departament Skarbu USA zaplanował wyłączenia z sankcji dla rosyjskiego eksportu energii, a rosyjskie banki zaangażowane w handel energią nie zostaną wyłączone z SWIFT. Ekonomiczny wpływ sankcji UE i USA będzie zatem niewielki poza Rosją, chociaż zachodnie firmy, które są bardzo narażone na Rosję, nadal będą dotknięte”.
AGATHE DEMARAIS, DYREKTOR GLOBAL FORECASTING, EIU.
Ceny surowców pozostaną podwyższone przez wiele miesięcy
Ponieważ globalny wpływ sankcji będzie ograniczony, EIU spodziewa się, że najpoważniejszym skutkiem konfliktu rosyjsko-ukraińskiego dla światowej gospodarki będą wyższe ceny surowców. Ceny towarów mogą podskoczyć z powodu trzech czynników: obaw o dostawy, zniszczenia infrastruktury fizycznej i sankcji. Naszym podstawowym założeniem jest to, że ani UE, ani USA nie wprowadzą zakazu eksportu węglowodorów z Rosji. Nawet przy braku embarga ceny ropy, gazu, metali nieszlachetnych i zbóż wzrosną:
- Ceny ropy pozostaną powyżej 100 USD/b tak długo, jak na Ukrainie będzie trwał konflikt. Groźba nałożenia sankcji na rosyjski eksport węglowodorów i niepewność związana z dostawami zaostrzą dotychczasową szczelność rynku. Niektórzy handlarze ropą unikają również rosyjskiej ropy w obawie o wtórne sankcje USA na transakcje finansowe z rosyjskimi podmiotami.
- Ceny gazu wzrosną w tym roku o co najmniej 50%, oprócz pięciokrotnego wzrostu w ubiegłym roku. Europa ma ograniczone zapasy gazu i istnieją obawy dotyczące dostaw gazu na sezon zimowy 2022/23 na półkuli północnej.
- Rosja jest również znaczącym producentem kilku metali nieszlachetnych (aluminium, tytan, pallad i nikiel), z których wszystkie odnotują skoki cen. Po skokach na wszystkich tych rynkach w zeszłym roku ceny pozostaną na szczytowych poziomach, dopóki konflikt będzie trwał. Będzie to miało znaczący wpływ na sektory przemysłowe (takie jak przemysł motoryzacyjny) na całym świecie.
- Wzrosną ceny surowców rolnych (pszenicy, kukurydzy, jęczmienia i rzepaku). Łącznie Ukraina i Rosja odpowiadają za ponad jedną czwartą światowego handlu pszenicą i wytwarzają 12% kalorii spożywanych na całym świecie. Zakłócenia na szlakach handlowych na Morzu Czarnym zwiększyłyby presję na ceny zbóż.
Łańcuchy dostaw zostaną zakłócone
Sankcje finansowe będą miały wpływ na łańcuchy dostaw i handel, ponieważ firmy będą miały trudności ze znalezieniem kanałów finansowych, przez które można prowadzić handel z Rosją. Ponadto ewentualne zniszczenie części infrastruktury transportowej (zwłaszcza portów na Ukrainie) pogorszy istniejące problemy związane z łańcuchem dostaw.
Zakłócenia w łańcuchach dostaw będą pochodzić z trzech źródeł: trudności dotykających szlaków lądowych; ograniczenia dotyczące połączeń lotniczych; oraz anulowanie morskich tras frachtu z Ukrainy:
- Lądowe szlaki handlowe między Azją a Europą zostaną zakłócone , ponieważ tranzyt przez Rosję stanie się trudniejszy (lub niemożliwy z punktu widzenia zgodności, reputacji lub bezpieczeństwa). Dotknie to w szczególności niektórych chińskich firm, które zwiększyły swój ruch na trasach lądowych przez Rosję (w drodze do Europy) jako alternatywa dla frachtu morskiego i lotniczego podczas pandemii koronawirusa.
- Więzi lotnicze między Rosją a Europą (a z kolei Azją i Europą) zostaną poważnie utrudnione w związku z decyzją państw UE o zamknięciu ich przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów i ładunków (oraz wzajemnym środkiem Rosji polegającym na zamknięciu własnej przestrzeni powietrznej dla samolotów europejskich). Około 35% światowych ładunków było transportowanych drogą lotniczą przed pandemią, z czego około połowa była przewożona samolotami pasażerskimi.
- Morskie szlaki towarowe przez Morze Czarne zostaną anulowane na kilka tygodni po decyzji Ukrainy o zamknięciu żeglugi handlowej i ograniczeniu przez Turcję tranzytu przez Bosfor. Sytuacja ta będzie miała znaczący wpływ na dostawy zboża tranzytem przez porty ukraińskie, rosyjskie, a być może także bułgarskie i rumuńskie.
Globalna inflacja wzrośnie w tym roku powyżej 6%
Wyższe ceny surowców będą napędzać globalną inflację w tym roku i być może w 2023 roku. EIU już przewidywał globalną inflację na poziomie prawie 6% w tym roku, ale teraz oczekuje się, że ten poziom zostanie przekroczony, biorąc pod uwagę ogromne skoki cen surowców. Wzrost inflacji zniweluje pozytywny wpływ wyższych cen surowców na producentów.
Wyższe ceny spowodują również trudne pytania dla banków centralnych. Rozpoczęli kurs zacieśniania polityki pieniężnej w celu ograniczenia inflacji, ale teraz mogą być zaniepokojeni wpływem konfliktu rosyjsko-ukraińskiego na ożywienie po koronawirusie.
„Naszym zdaniem Rezerwa Federalna (Fed, bank centralny USA) i Europejski Bank Centralny nie zmienią swoich planów zacieśniania polityki pieniężnej. Spodziewamy się jednak, że tempo odpływu bilansu Fed będzie mniej agresywne niż obecnie sugeruje i zostanie przesunięte w przypadku znacznych zawirowań na rynku”.
AGATHE DEMARAIS, DYREKTOR GLOBAL FORECASTING, EIU.
Globalny wzrost przyniesie cios
Gospodarcze skutki konfliktu będą odczuwalne przede wszystkim na Ukrainie iw Rosji, które w tym roku doświadczą ostrej recesji. Kraje Europy Wschodniej, które są najbardziej narażone na handel z Rosją, takie jak Litwa i Łotwa, również odczują skutki konfliktu. W innych częściach Europy UE dozna szoku energetycznego, łańcucha dostaw i handlu.
„W związku z tą sytuacją EIU zrewiduje prognozę wzrostu dla Europy w 2022 r. do około 2% z naszej poprzedniej prognozy 3,9%. Oczekuje się, że wzrost w strefie euro wyniesie w tym roku 3,7%, w porównaniu z poprzednią prognozą EIU na poziomie 4%. Korekty w dół perspektyw wzrostu gospodarczego w Europie spowodują również korektę prognozy globalnego wzrostu o 0,5 punktu procentowego do około 3,4% z 3,9% poprzednio”.
AGATHE DEMARAIS, DYREKTOR DS. PROGNOZ GLOBALNYCH, EIU.